W Centrum Szkolenia Policji Legionowo

W dniach 16-17 kwietnia 2016 braliśmy udział w dwudniowym szkoleniu dla motocyklistów  prowadzonym w Centrum Szkolenia Policji w Legionowie pod okiem doświadczonych instruktorów, asp. szt. Andrzeja Słupeckiego i asp. szt. Zenona Jagielskiego.

Centrum Szkolenia Policji w Legionowie

"Załapaliśmy się" na szkolenie w CSP dzięki temu, że w zeszłym roku przy ognisku w Bieszczadzkiej Przystani Motocyklowej siedzieliśmy w odpowiednim momencie :-).
W szkoleniu uczestniczyły 23 motocykle wszelkie, począwszy od Hondy Varadero 125 na wielgachnej Hondzie Valkyrie kończąc, oraz 23 osoby z przeróżnym stażem i doświadczeniem w jeździe motocyklem.

Pierwszego dnia w CSP odbywały się wolne manewry na placu. Pan Andrzej ustawił zawiły tor przeszkód, który należało pokonać bez taranowania pachołków i podpierania się nogami. Lekko nie było, zwłaszcza na początku, kiedy to nie obyło się bez paru gleb na dzień dobry, ale z każdym kolejnym objazdem slalomów, ósemek i różnych krętych korytarzy moc w narodzie rosła. Pod koniec dnia widać było ogromny progres panowania nad motocyklami wśród uczestników szkolenia. Przejazd toru przeszkód przez samego mistrza na Valkyrii był ukoronowaniem tego dnia :-). Okazuje się, że i na ciężkich cruiserach można sprawnie i ciasno skręcać, wystarczy umieć :-) 



Drugiego dnia była szybka jazda po autodromie. Świetny trening pokonywania zakrętów w kontrolowanych warunkach. Niby tylko 800 m toru, ale te 800 m zawiera sporo podchwytliwych momentów. Jazda po torze odbywa się raz w jednym kierunku, raz w drugim, tak więc kombinacji zakrętów jest dwa razy więcej, bo w każdą stronę jedzie się inaczej. Dwie osoby wyleciały z jednego z zakrętów i zwiedzały motocyklami pobliski trawnik. No ubaw po pachy, bez ryzyka kolizji z przeciwnikiem, jak na drodze publicznej. Na zakończenie dnia na torze odbyło się nieformalne Grand Prix Legionowa pomiędzy Damianem a Zenonem. Wygrał lepszy :-)




Były to świetne dwa dni, spędzone w znakomitym towarzystwie. Doskonała wiosenna rozgrzewka przed pełnią sezonu motocyklowego. Poprawa kontaktu z własnym motórem dzięki tym ćwiczeniom - bezcenna. Zdobyte umiejętności poprawiają bezpieczeństwo jazdy i panowanie nad maszyną w normalnych, drogowych warunkach.
Bardzo dziękujemy organizatorom tego szkolenia, szczególnie Damianowi Adamczykowi i Romanowi Lisieckiemu.  Może kiedyś uda nam się dograć jakiś wspólny, dalszy wypad.

Pozdrawiamy także wszystkich innych uczestników tego szkolenia. LWG!!!



Komentarze