|
Korsyka. Bonifacio. |
Jestem lekarzem weterynarii, nauczycielem, skipperem jachtowym i
instruktorem jazdy konnej. Uwielbiam dalekie podróże i wyprawy i ten stan "bycia w drodze". Cel podróży jest zawsze ten sam: poznawanie nowych miejsc, nowych ludzi, nowych smaków, a także przekraczanie swoich własnych granic.
|
Bośnia i Hercegowina. Dolina Trebiśnicy. |
Podróżowanie motocyklem ma dla mnie szczególny, transcendentalny wymiar.
Podczas jazdy motocyklem czuję jedność ze wszystkim, co mnie otacza, z
całą przestrzenią w okół mnie, nie jestem odcięta od świata tak, jak w
samochodzie. Czuję np. drobne zmiany temperatury powietrza, zmiany
zapachów, drogę, deszcz, słońce, wiatr. Wyostrzają się wtedy wszystkie
zmysły, no i poziom koncentracji jest bardzo duży - na motocyklu łatwo
uzyskać pełny stan FLOW, stan bycia "tu i teraz" co daje wielką
przyjemność.
|
Lodowiec Grossglockner. Austria. |
Wszystko to sprawia, że podróżowanie motocyklem samo w
sobie jest niezwykłym doświadczeniem.
Poza tym podróże kształcą. Uczą tolerancji i hartują ducha. Z każdej
podróży wraca się będąc trochę innym człowiekiem.
Chcę, aby ten blog był inspiracją dla wszystkich, którzy się jeszcze wahają przed czymkolwiek.
|
Bled. Słowenia. |
Komentarze
Prześlij komentarz