Jakie stopery do uszu?

Hałas na motocyklu nie pochodzi od silnika - ku zaskoczeniu wielu osób niejeżdżących - ale od szumu powietrza opływającego kask.

Przede wszystkim - nie ma czegoś takiego jak cichy kask. Kaski są tylko głośne lub bardzo głośne. Obecnie jeżdżę w kasku SHOEI NXR który jest stosunkowo cichy, ale i tak zawsze używam zatyczek, bo nie chcę być głucha na stare lata :-)
Po różnych eksperymentach z zatyczkami piankowymi jeżdżę teraz praktycznie zawsze, nawet na krótkie, miejskie dystanse, w zatyczkach do uszu firmy "ALPINE MOTO SAFE" dzięki czemu dobrze słyszę muzykę z interkomu oraz pana na stacji benzynowej.
 
 
 

Są to profesjonalne zatyczki tłumiące uciążliwy szum powietrza w kasku jednocześnie nie tłumią mowy. Nie są szczelne i nie zatykają ucha, nie ma kłopotu z wyrównaniem ciśnienia np. po kichnięciu.
Mają aplikator do łatwego wkładania do kanału słuchowego. Są bardzo, bardzo, bardzo wygodne, doskonale dopasowują się do ucha nie zatykając go szczelnie. Można w nich spać (sprawdzone, gdy pod oknem hostelu huczała dyskoteka ...)
W pakiecie zatyczki te  mają dwa rodzaje tłumików: słabiej tłumiący do miasta (niskie prędkości) i bardziej tłumiący na autostradę.
Tych konkretnych używam już drugi sezon.  Polecam!

Komentarze