Wodny odlot czyli Jeziora Plitvickie. Chorwacja.


Dzisiaj dzień odpoczynku od jazdy motocyklami, więc możemy pospać dłużej bo zaplanowaliśmy odwiedzenie jezior Plitvickich. Myśleliśmy że zwiedzenie parku zajmie nam max. 2 h, a zszedł cały dzień.
Bardzo dobrze zaplanowano tu ścieżki, są piękne przejścia nad, pod i obok wodnych kaskad. Po największym jeziorze przewiezie nas statek a na sama górę autobus (wszystko wliczone już w cenę biletu). Zielony mech, turkusowa woda, białe dno, biała piana wody i wąż zjadający świeżo upolowaną rybę. I stada ryb w przejrzystej wodzie, czasem szczupak stojący w trzcinach.
Można zrozumieć jak kiedyś polowano na ryby dzidą. Po prostu było je widać w wodzie.

Ostatecznie łazimy po parku 8h ... to miał być tzw. dzień odpoczynku....

Dobra rada: warto zacząć zwiedzanie parku od góry, aby schodzić w dół, bo włażenie pod górę jest bardziej męczące.
Cudny szlak, tysiące wodospadów. Absolutnie odlotowe miejsce warte zobaczenia - tyle zjawisk krasowych w jednym miejscu!

Plitvickie Jeziora.



Plitvickie Jeziora.
Plitvickie Jeziora.

Plitvickie Jeziora.

Plitvickie Jeziora.

Plitvickie Jeziora.

Plitvickie Jeziora.

Plitvickie Jeziora.

Plitvickie Jeziora.

Plitvickie Jeziora.

Plitvickie Jeziora.

Plitvickie Jeziora.
Plitvickie Jeziora.


Plitvickie Jeziora.

Plitvickie Jeziora.

Plitvickie Jeziora.

Plitvickie Jeziora. Salamandra.

Plitvickie Jeziora.

Plitvickie Jeziora.

Plitvickie Jeziora.

Plitvickie Jeziora. Seks wśród kwiatów.

Plitvickie Jeziora.

Plitvickie Jeziora.

Plitvickie Jeziora.

Plitvickie Jeziora.


Plitvickie Jeziora.

Plitvickie Jeziora.

Plitvickie Jeziora.



Komentarze