Na czym pomykam - opis motocykla Kawasaki ER-6f



Moja Kawa to Kawaski ER-6f z 2009r. To dwucylindrowa rzędówka z ABS o pojemności 650 cm3 i mocy 72 kM. Waży 209 kg.
Wybrałam ten motocykl bo jest lekki, niski, łatwo się na niego wsiada. No i jest bezawaryjny.





Po kilku modyfikacjach znakomicie spełnia funkcję motocykla sportowo-turystycznego. Mam 175 cm wzrostu i jak widać, opieram całą stopę na ziemi siedząc na Kawie, dzięki czemu zaliczyłam jak dotąd tylko dwie parkingowe gleby (a nie dwadzieścia dwie).





Wymieniłam w niej szybę na turystyczną, podniosłam kierownicę o 4 cm i dołożyłam podgrzewane manetki. Wymieniłam przewody hamulcowe z przodu na przewody w stalowym oplocie. Dodałam także wskaźnik biegów i crash-pady. Przedłużyłam lusterka żeby była lepsza widoczność do tyłu.
Wymieniłam kanapę na akcesoryjną firmy Wijalis – polecam, jest bez porównania wygodniejsza od oryginalnej, świetnej jakości i w znakomitej cenie. Lekko pochylona pozycja na tym motocyklu całkowicie odciąża mój wygryziony z jednej strony kręgosłup.




Poza tym ma tu gniazdo zapalniczki i uchwyt na navi na kierownicy. Jak jest zimno (wczesna wiosna / późna jesień) to dla osłony dłoni przed wiatrem mam motomufki Tukano - Urbano. Może nie wyglądają przeuroczo, to jednak razem z podgrzewanymi manetkami znacznie przedłużają sezon motocyklowy. Handbarów nie da się założyć niestety, bo uderzają w szybę przy skręcie kierownicy.

Jedyną wadą jeśli chodzi o turystykę jest stosunkowo mały bak, czyli 15,5 l
Kawa jest bezawaryjna, pali 4,5l/100 km. 
Świetne moto, no i pęknie brzmi :-)


Komentarze