Same zakręty na drodze przez trzy kraje. Trasa Cetinja - Makarska.


Planowanie trasy wygląda tak, że wyciąga się mapę fizyczną, patrzy się gdzie są najwyższe góry i parki narodowe przez które można przejechać, a potem szuka się dróg jako tako asfaltowych aby to pokonać.
Ta trasa przechodzi samą siebie. Jest to absolutnie jeden z najpiękniejszych przelotów EVER.

Przypomnę, że mapa jest interaktywna i można sobie ją przybliżyć i dokładnie obczaić trasę.



Przejechaliśmy trasę Cetynja - Makarska z pierdyliardem zakrętów. Ttrasę zarówno widokową jak i trasę nadającą się fragmentami do zamykania oponek.

Trasa ta ma więcej zakrętów niż w sumie w całej Polsce. Pod koniec dnia tęskniłam już za prostą autostradą, a jak wreszcie zsiadłam z motocykla, to dalej miałam wrażenie, że jestem złożona na zakręcie.

Ostatni rzut oka na Zatokę Kotorską
Najpierw, ponieważ była ładna pogoda, przejechaliśmy jeszcze raz w Czarnogórze park Lovcen z widokiem na zatokę Kotorską.
Potem trasą R15 i R23  przez środek niczego, tzn. gór, przez kolejne 45 km. Najdłuższa prosta miała tam może 300 m, poza tym same zakręty.

In the middle of nowhere, Montenegro

In the middle of nowhere, Montenegro

Potem przez Bośnię, doliną rzeki Trebiśnjica drogą M6, potem drogą R426 do M17, potem drogą 62 i 512 aż ostatecznie wylądowaliśmy w Makarskiej w Chorwacji.

Dolina rzeki Trebiśnjica, Bośnia i Hercegowina


Dolina rzeki Trebiśnjica, Bośnia i Hercegowina



Dolina rzeki Trebiśnjica, Bośnia i Hercegowina


Komentarze